Stop wypadającym włosom
Wypadanie włosów to przekleństwo zarówno kobiet i mężczyzn. Rozpaczliwe poszukiwanie lekarstw i kosmetyków na tą przypadłość jest bardzo często skazane na porażkę. Wielu dermatologów twierdzi, że to właśnie chemiczne preparaty, którymi często próbujemy się ratować, najbardziej szkodzą na włosy.
Farby, odżywki, szampony naszpikowane sztucznymi związkami działają drażniąco na skórę głowy i osłabiają włosy. Warto zastanowić się nad zupełnie naturalnymi rozwiązaniami, które pozwolą na utrzymanie włosów w świetnej kondycji i zmniejszą ich utratę:
- po umyciu włosów zimną wodą dobrze jest energicznie natrzeć skórę głowy do momentu, aż poczujemy mrowienie i ciepło na głowie. W ten sposób pobudzone zostaną gruczoły łojowe i wzrost włosów oraz poprawi się krążenie skóry.
- Warto także sporządzić maseczkę z oleju musztardowego (250ml) i henny (60g). Te dwa składniki gotujemy ze sobą w cynowym lub blaszanym naczyniu, następnie dobrze wymieszane wlewamy do szklanej butelki i gotowe! Taką maseczką wykonujemy masaż głowy. Rezultat- obfity porost włosów.
- Do wzrostu włosów pobudza także masaż skóry głowy i cebulek mlekiem kokosowym ( wyciśniętym z wiórków kokosowych)
Jako że indyjskie kobiety znane są z posiadania wspaniałych, bujnych i zdrowych włosów, czemu nie pójść za ich przykładem? Ajurwedyjskie preparaty oparte tylko na naturalnych składnikach doskonale odżywią włosy i skórę głowy. Ziołowe pudry do włosów, oleje i szampony to niepodrażniające, przeciwłupieżowe i przeciwłojotokowe kosmetyki, których działanie sprawdzone zostało przez miliony kobiet z Indii. Preparaty te są niezwykle cenne ze względu na obecność takich ziół jak Brahmi (powstrzymuje siwienie i wypadanie włosów, stosowany przy takich problemach skórnych jak łuszczyca czy egzema) i Amla ( wzmacnia włosy, kolor i odmładza).
Skąd ta łysina?
Jeśli codziennie tracisz więcej niż 100 włosów, możesz zacząć się martwić. Najprawdopodobniej łysiejesz. Problem tracenia włosów dotyka zarówno kobiety jak i mężczyzn.
Choć łysienie nasila się między 30 a 40 rokiem życia, to ostatnio także i osoby po 20 roku życia borykają się z tym problemem. To, że włosy wypadają, jest naturalnym procesem. To, że tracimy je w ogromnej ilości- jest już niebezpieczne. Powodów takiego stanu rzeczy jest bardzo wiele:
- Przede wszystkim genetyka. Skłonność do łysienia dziedziczymy po naszych dziadkach i rodzicach.
- Niewłaściwa dieta także jest istotną kwestią- zbyt mało odpowiednich substancji odżywczych powoduje osłabienie włosa i w konsekwencji jego wypadanie. Zwłaszcza niedobór cynku, żelaza, białka i aminokwasów.
- Łysienie to także rezultat przeprowadzanych szkodliwych zabiegów kosmetycznych i szarpanie włosów podczas czesania.
- Choć problem łysienia dotyka przedstawicieli obu płci, to jednak mężczyźni mają z nim do czynienia znacznie częściej. Dzieje się tak przez działanie męskiego hormonu dihydrotestosteronu (DHT). Wrażliwość na tę substancję powoduje kurczenie się mieszków włosowych. W rezultacie wychodzą z mieszków włosy bardzo cienkie i słabe, a w końcu tylko delikatny meszek.
- W przypadku łysienia kobiet mamy tutaj do czynienia z dwoma typami. Łysienie androgenowe, które zaczyna się około trzydziestki, a najbardziej widoczne staje się w okresie menopauzy. Włosy wypadają z okolicy ciemienia. Dzieje się tak, gdyż testosteron znajdujący się w cebulkach włosa, przekształca się w dihydrotestosteron, który spowalnia metabolizm i wzrost komórki włosa. Stają się one słabe, powoli nieodwracalnie obumierają. Łysienie androgenowe ( ang. Female Pattern Baldness – FPB) inaczej nazywane jest łysieniem kobiecym.
- Panie dotyka także łysienie rozlane, które jest objawem choroby- najczęściej niedoboru żelaza, także nerwicy i zaburzeń hormonalnych.
- Proces wypadania włosów jest pobudzany szamponami, odżywkami, farbami i preparatami do układania o dużej zawartości szkodliwych środków chemicznych, a także niewygodne dla włosów uczesanie w nadmiernym napięciu- np. ciągłe noszenie końskiego ogona. Również stylizacja: ondulacja, prostowanie, robienie loków.
- Łysienie jest również jednym ze skutków zatrucia się toksycznymi substancjami, takimi jak tal, arsen czy rtęć, a także reakcją na przyjmowane leki cytostatyczne i immunosupresyjne stosowane w leczeniu nowotworów i nie tylko.
- Wypadanie włosów mogą powodować także leki przeciwtarczycowe, przeciwkrzepliwe, środki antykoncepcyjne. Niektóre zaburzenia hormonalne mogą także powodować łysienie- zaburzenia kory nadnerczy, tarczycy, przysadki, gruczołów płciowych.
- Stres może również spowodować wypadanie włosów. Dzieje się tak najczęściej po trzech miesiącach od przebytej sytuacji stresowej.
Bardzo często trudno jest określić, gdzie leży przyczyna tego przykrego problemu. Warto działać zatem zapobiegawczo zanim łysienie dotknie naszą głowę. Wielu dermatologów jako prewencję wskazuje stosowanie naturalnych produktów ziołowych, czyli po prostu unikanie chemii.